sobota, 6 września 2014

Strzelectwo Sportowe czy Obronne?


Ostatnio napisałem trochę gorzkich słów na temat PZSS. Oberwało się i LOKowi, który mając statut Polskiego Związku Sportowego mógłby wydawać licencje zawodnicze stanowiące "ważną przyczynę posiadania broni w myśl Ustawy o Broni i Amunicji" (tak jak stanowią ją np licencje wydane przez Polski Związek Biathlonu)

O ile działacze PZSS wymownie milczą (jak podejrzewam część się nawet zgadza z moją diagnozą), o tyle po uderzeniu w LOKowski stół odezwały się nożyce w osobie prezesa ZPK LOK Kraków Michała Kulikowskiego, który delikatnie zasugerował mi starą prawdę, że generałów cała masa, tylko czarnej roboty nie ma komu odwalać i jak jestem taki cwany to on mi chętnie pomoże w tworzeniu nowych dyscyplin w ramach LOK. Wiadomo, dyplomacja to sztuka mówienia sp...laj tak, żeby rozmówca poczuł podniecenie na myśl o podróży, dlatego rozmowa była całkowicie kulturalna i na poziomie, ale po wszystkim mogłem powiedzieć tylko jedno:

Tak naprawdę dopiero zaczyna mi się układać w głowie jak mogłyby wyglądać te nowe dyscypliny, stąd ten wpis - chciałbym by jak najwięcej ludzi wypowiedziało się na ten temat i rzuciło swoje propozycję. A teraz do rzeczy.

PZSS "promuje" strzelectwo sportowe, LOK powinien się zająć zupełnie innym sportem, który ja osobiście nazwałbym "Strzelectwem Sportowo-Obronnym" 

PZSS dzieli strzelectwo sportowe na trzy dyscypliny: Pistolet, Karabin, Strzelba Gładkolufowa. po prostu poszli na łatwiznę. W strzelectwie Sportowo-Obronnym wyróżnilibyśmy zupełnie inne dyscypliny: Cywil, Partyzant, Żołnierz.

1. Cywil: Strzelectwo statyczne - podstawowe konkurencje zapewniające obycie z bronią. Dla zaawansowanych możliwe konkurencje dynamiczne "napadowe". Niezależnie od zdania egzaminu kwalifikującego (odpowiednik patentu strzeleckiego) należy zaliczyć przynajmniej 10 zawodów "Cywila", by móc startować w "Partyzancie"
Dopuszczalna broń: Broń dostępna na pozwolenie sportowe i łowieckie.

2. Partyzant: Strzelectwo dynamiczne - Konkurencje imitujące walkę partyzancką. 

Dopuszczalna broń: Dowolna dostępna na obiekcie

3. Żołnierz: Strzelectwo dynamiczne. Konkurencje oparte na ćwiczeniach woskowych. Wymagające oprócz umiejętności strzeleckich wysokiej sprawności fizycznej. Przykładowo zawodnik przystępuje do ładowania broni dopiero po przebiegnięciu 200 m. 

A jak by to miało wyglądać w praktyce? Np. tak:



dyscyplina Partyzant
konkurencja Drzewo

Broń: Broń dostępna na pozwolenie do celów sportowych i łowieckich
Zasady: Na osi rozłożone jest w sposób losowy 10 celów. Zawodnik zajmuje pozycję startową siadając plecami do kulochwytu, opierając się plecami o przeszkodę imitującą drzewo (kloc drewniany, stalowa beczka kilka opon ułożonych na sobie i zasypanych ziemią itp). Broń rozładowana leży na ziemi (lufa w stronę kulochwytu). Magazynek rozładowany.
W tym czasie sędzia losowo oznacza 5 z 10 celów.
Po wydaniu polecenia "Start" zawodnik musi w jak najkrótszym czasie naładować magazynek i wychylając się zza przeszkody oddać po 3 strzały do celów oznaczonych.

Dyskwalifikacja następuje w przypadku:
a) trafienia celu nieoznaczonego
b) odchylenia lufy o kąt większy niż dopuszczalny względem kulochwytu (np przy ładowaniu)
c) Zbyt długiego wychylenia (czas między pierwszym strzałem a ostatnim nie więcej niż 30 sekund)

Ostateczna liczba punktów zależy od:
a) osiągniętego wyniku - Tarcze punktowane, zależnie od użytej broni. Np jak na poniższym rysunku:
Tarcza NON HUMAN TARGET
W tym przypadku, dla zawodników używających broni bocznego zapłonu i śrutowej punktowane byłoby wyłącznie  trafienia w głowę obcego.

b) czasu wykonania konkurencji
c) Korekty zależnej od wychylenia zza zasłony (oparcie się o ziemię poza wyznaczoną strefą skutkuje naliczeniem punktów karnych)


Zdaję sobie sprawę, że to dopiero wstęp i wiele należy dopracować. Jednakże ciekaw jestem jak wiele osób byłoby skłonnych zaangażować się w tworzenie nowych sportów strzeleckich, które dodatkowo realnie wzmacniałyby potencjał obronny kraju. Dlatego wszystkich zainteresowanych proszę o nadsyłanie propozycji kolejnych konkurencji, uszczegółowienia zasad. I najważniejsze: w LOK potrzeba 9 osób by założyć sekcję, potem koła a na końcu kluby. A chyba przyznacie (dodatkowo), że mądralom z PZSS przydałaby się jakaś zdrowa konkurencja.

Dlatego proszę o komentarze tutaj, lub nadsyłanie propozycji mailem na rafal.kawalec@romb.org.pl.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz