poniedziałek, 12 stycznia 2015

List otwarty do prezesa PZSS











    Ponieważ od wczoraj pełnię pewną funkcję w ROMB, chciałem po raz ostatni publicznie, jako osoba prywatna, poprosić pana prezesa PZSS Tomasza Kwietnia, o przemyślenie stanowiska, jakie niegdyś wyraził. Wskazane byłyby również przeprosiny wobec środowiska.

    Sprawa jest dosyć stara, niemniej jednak nie chciałbym, aby mój osobisty uraz stał mi później na przeszkodzie w ewentualnych rozmowach na linii ROMB-PZSS. Chodzi o jeden z projektów zmian w Ustawie o Broni i Amunicji.
kwiecien tomasz
Tomasz Kwiecień (zdj. ze strony PZSS)


    Otóż we wstępie prezes Kwiecień informuje, że  PZSS z uznaniem odnosi się do kierunku i sposobu wprowadzenia zmian, a dalsza część jego opinii dotyczy tylko kwestii badań lekarskich, które członkowie PZSS i tak muszą przechodzić regularnie.

   Tymczasem kierunek wprowadzenia zmian sam w sobie był szkodliwy dla środowiska, bo zakładał coś takiego jak "zakaz używania broni w celu innym niż wydano pozwolenie". Inaczej mówiąc będący solą w oku KGP kolekcjonerzy, nie mieliby prawa używać swojej broni do celów sportowych/rekreacyjnych na strzelnicach. Podobnie z resztą jak myśliwi czy posiadacze broni do ochrony osobistej. Jedynym sposobem by postrzelać na strzelnicy z własnej - nie obiektowej - broni byłoby posiadanie pozwolenia do celów sportowych i licencji PZSS. Kierunek krótkoterminowo rewelacyjny dla związku, długoterminowo katastrofalny dla strzelectwa. Notabene zapisy te zostały ostro skrytykowane przez niektóre jednostki Policji.

   Również sposób wprowadzenia zmian był co najmniej kontrowersyjny. Powodem podjęcia prac nad projektem zmian w ustawie, była konieczność dostosowania przepisów prawa do unijnych wytycznych. Ale kontrowersyjne zapisy (jak zresztą większość w projekcie) nie miały z unijnymi wytycznymi nic wspólnego. Pracownicy KGP po prostu wykorzystali okazję i doczepili do projektu swoje pomysły na utrudnienie życia osobom legalnie posiadającym broń.

   Dlatego jeszcze raz proszę o przeanalizowanie pochopnie wydanych sądów i wyjaśnienie środowisku jakimi przesłankami kierował się prezes Kwiecień.


Z Poważaniem
Rafał Kawalec

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz