Jak podejrzewałem ostatnie wybryki WPA w Bydgoszczy to nie wymysł nadgorliwego pracownika, ale kolejny wybryk odpowiedniej komórki Komendy Głównej, pod światłym przewodnictwem pani podinsp. Katarzyny Olejnik (kobiety poniekąd odpowiedzialnej za szereg dziwnych akcji przeciwko strzelcom). Pytanie czy pani Kasia (bo jak mam rację to tak ją trzeba będzie nazywać) się trochę nie zapędziła
czwartek, 27 listopada 2014
poniedziałek, 17 listopada 2014
Bydgoszcz c.d.
Przed chwilą wysłałem na adres: skarga@bg.policja.gov.pl następujący e-mail
-----------------------------------------------------------------------------------------
Informuję, że Wydział Postępowań Administracyjnych KWP w Bydgoszczy zamieścił na stronie internetowej nieprawdziwe informacje.
Skarga dotyczy komunikatu umieszczonego pod poniższym linkiem
http://bip.bydgoszcz.kwp.policja.gov.pl/download/26/67805/12-22-19KW122568WPAplik2.pdf
Tezy zawarte w komunikacie nie mają podstaw prawnych (zgodnie z Ustawą o Broni i Amunicji jedyna "typowo wojskowa" broń wyłączona z możliwości zarejestrowania do celów sportowych to broń samoczynna). Ponadto tego typu broń bywa używana również i w sporcie. Zakwestionowany karabin może być używany w zawodach w strzelectwie długodystansowym. Nawet w Polsce są organizowane zawody w strzelaniu na odległość powyżej 1000 m (Longshoty w Międzyrzeczu lub zawody na strzelnicy w Skarżysku na osi 1,6 km)
Ponadto nikt nie podpisał się pod powyższym komunikatem, co utrudnia identyfikację osoby bezpośrednio winnej przekroczenia uprawnień
Z Poważaniem
Rafał Kawalec
-----------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli dział kontroli wewnętrznej każe odpowiedzialnym ludziom podpisywać wystawiane przez siebie dokumenty to już będzie jakiś sukces. Zachęcam do podobnych działań ;)
-----------------------------------------------------------------------------------------
Informuję, że Wydział Postępowań Administracyjnych KWP w Bydgoszczy zamieścił na stronie internetowej nieprawdziwe informacje.
Skarga dotyczy komunikatu umieszczonego pod poniższym linkiem
http://bip.bydgoszcz.kwp.policja.gov.pl/download/26/67805/12-22-19KW122568WPAplik2.pdf
Tezy zawarte w komunikacie nie mają podstaw prawnych (zgodnie z Ustawą o Broni i Amunicji jedyna "typowo wojskowa" broń wyłączona z możliwości zarejestrowania do celów sportowych to broń samoczynna). Ponadto tego typu broń bywa używana również i w sporcie. Zakwestionowany karabin może być używany w zawodach w strzelectwie długodystansowym. Nawet w Polsce są organizowane zawody w strzelaniu na odległość powyżej 1000 m (Longshoty w Międzyrzeczu lub zawody na strzelnicy w Skarżysku na osi 1,6 km)
Ponadto nikt nie podpisał się pod powyższym komunikatem, co utrudnia identyfikację osoby bezpośrednio winnej przekroczenia uprawnień
Z Poważaniem
Rafał Kawalec
-----------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli dział kontroli wewnętrznej każe odpowiedzialnym ludziom podpisywać wystawiane przez siebie dokumenty to już będzie jakiś sukces. Zachęcam do podobnych działań ;)
niedziela, 16 listopada 2014
Bydgoszcz na odsiecz Annie Kasiniak?
Zazdrość to straszne uczucie, a jeszcze straszniejszy jest fakt, czego to potrafią ludzie zazdrościć. Wydział Postępowań Administracyjnych w Bydgoszczy pozazdrościł Annie Kasiniak i podległym jej Katowicom ponurej opinii i popędził z odsieczą, by z tego niesmacznego tortu uszczknąć coś dla siebie.
Karabin kalibru .408 wyprodukowany przez Chey Tac. |
http://bip.bydgoszcz.kwp.policja.gov.pl/download/26/67805/12-22-19KW122568WPAplik2.pdf
sobota, 15 listopada 2014
Powrót komunistycznych standardów w Policji?
Kiedy najprościej poznać, że ktoś kłamie? Cóż. Jeżeli Kowalski powie, że potrzebuje zająć kawałek mojej działki, żeby dojechać do swojej, to jego żądanie wydaje się być zasadne. No chyba, że Kowalski celowo zapomina dodać, że istnieje dojazd z drugiej strony. Wtedy jest bezczelnym kłamcą, który chce mi wyrwać kawałek działki. Tak bezczelnym, że mógłby pracować w Komendzie Głównej Policji.
Czy za tym tęskni KGP? |
czwartek, 13 listopada 2014
Śląskie WPA najgorsze - część 2 nieostatnia
Zagrzmiały trąby anielskie, rozstąpiło się morze czerwone, Komendant Wojewódzki z Katowic przemówił... Ok, lekko się zagalopowałem, ale trudno nie czuć doniosłości chwili, gdy KWP Katowice w odpowiedzi na skargę zaczyna pismo od zwrotu „Informuję, że przedmiotowa sprawa została szczegółowo zbadana, i poddana szczegółowej analizie i ocenie”. Niestety dalej już nie jest aż tak różowo. Ale zacznijmy od początku.
Wydział Postępowań Administracyjnych KWP w Katowicach jest instytucją wyjątkową na strzeleckiej mapie Polski. Głównie przez słynne przeciąganie postępowań o pozwolenie na broń oraz opór przeciwko wydawaniu pozwoleń kolekcjonerskich. Gdy w 2011 r prawo zmieniło się i uznaniowość organów policji została zniesiona, WPA w Katowicach zaczęło się zachowywać jakby nie przyjęło zmian do wiadomości. Choć ustawa jasno określała kiedy pozwolenie się zwyczajnie należy, śląskie WPA wciąż wymyślało kolejne kryteria, których niespełnienie miało zaważyć o odmowie. Dlatego po trzech latach od zmiany prawa postanowiliśmy (ROMB) sprawdzić jak to wygląda na tle innych komend. Sprawdzaliśmy pozwolenia do celów kolekcjonerskich. Jako podstawowe kryterium przyjęliśmy „ilość decyzji błędnych”, czyli ilość decyzji, które następnie organ wyższej instancji określił jako niewłaściwe z jakiegoś powodu. Wyniki zestawiono w tabeli poniżej:
Subskrybuj:
Posty (Atom)